Choć testy statystyczne potrafią służyć naprawdę wielu naukom i badacze chętnie je prowadzą, czerpią dzięki nim wnioski oraz w oparciu o nie stwarzają nowatorskie recepty, niejednokrotnie te badania mogą być nie do końca przekonujące. Przede wszystkim dostrzega się to w branży medycznej, jaka już od dłuższego czasu użytkuje narzędzia odkryte przez statystykę. Pracownicy medyczni poświadczyli nawet, iż Statystyka medyczna oraz jej wyniki niejednokrotnie uzależnione są jedynie od przypadku. Czemu więc tylko częściowo można ufać rezultatom eksperymentów?
Nawet osoba nieposiadająca jak na razie chociaż malutkiego doświadczenia ze statystycznymi próbami prędko zorientuje się, iż ich nieodstępnym elementem jest wspomniana losowość. Podglądane obiekty różnić się mogą między sobą najczęściej rozmaitymi atrybutami, więc nie wolno ich opisywać identycznie. Idealnie obrazuje to między innymi wzrost ludzkiego ciała. Bywa on prędki lub wręcz opóźniony, a zależy to od kilku czynników – dziedziczności, stylu żywienia oraz środowiska testowanych obiektów. Naukowcy wypowiadają się także o odmiennych sytuacjach, w jakich Statystyka medyczna zazwyczaj się nie sprawdza. Mowa tu o sytuacjach klasycznie stochastycznych, bo i do tych dochodzi. Starsza pani może być zauważalnie niziutka, jeżeli nawet jej cała rodzinka jest wysoka, a ona trzyma optymalną i wartościową dietę od wczesnych lat swojego życia. Następnym kłopotem medycznej statystyki wielokrotnie jest niemożność wykonania badań na wszystkich osobach należących do danej grupy społecznej.
Randomizacja sytuacji jest zatem składową statystycznych analiz, jaką powinno się zawsze brać pod uwagę. Niejednokrotnie to przez nią efekty badań nie mogą być wiarygodne, ale to nie oznacza, że nie wolno ich przeprowadzać. Naukowcy od dawna to robią, generując chociaż aproksymatywny przekrój sprawności badanej ludzkości.
